Skrzynia z passata w busie? Po co? Dlaczego? Czy jest sens? To pytania na które nie da się jednoznacznie odpowiedzieć.
Jak każda tego typu przeróbka, wymaga sporego wkładu zarówno finansowego jak i czasowego.
Do przeróbki potrzebna będzie skrzynia z passana np: DVS,DVZ, AXG,DVX ( pzykładowe oznaczenia skrzyń, płyta adaptacyjna flanszy skrzyni , adaptery przegubów i rozrusznik passatowy.
Ze względu na zastosowanie płyty adaptacyjnej na flanszy skrzyni, konieczne jest zfrezowanie dzwona skrzyni o grubość adaptera. Niestety w tym celu trzeba rozmontować całą skrzynię.
Następnie musimy przygotować samochód. Niestety ze względu na to, iż skrzynia z passata będzie zawieszona do góry nogami, musimy opuścić silnik o ok 4cm w dół. W tym celu należy przedłużyć przednie mocowanie rur silnika i podłożyć podkładki po tylne mocowanie rur do podłużnic.
Flansze skrzyni wraz z rozrusznikiem przykręcamy do silnika. ( Sprzęgło pochodzi z passata 1.9 TDi )
Do tak przykręconej flanszy można przykręcić skrzynie biegów.
Następnym etapem będzie przerobienie łapy mocującej skrzynię z tylną poduszką ( można wykorzystać łapę ze skrzyni busowej ) i przerobienie drążka zmiany biegów.
W łapie należy wykonać nowe otwory, aby przykręcić ją do skrzyni, a w drugiej części wydłużyć jej o kilka cm wąsy. Przy takiej konfiguracji, poduszka skrzyni zostanie również oryginalna z busa.
Drążek zmiany biegów też nie wymaga skomplikowanych przeróbek. Wystarczy go uciąć w odpowiednim miejscu i zespawać z przegubem passatowym, który przykręcany jest do wybieraka skrzyni.
Skrzynie biegów mamy właściwie już na miejscu. Pozostaje podłączyć czujnik światła wstecznego i siłownik sprzęgła. Średnica i skok gwintu przewodu hamulcowego jest taka sama jak w busie, wiec przy odrobinie szczęścia można wykorzystać istniejące już przewody.
Tak wygląda w wielkim skrócie włożenie skrzyni z passata do busa, a teraz trochę faktów.
Skrzynia została zamontowana na flanszy stalowej, przykręconej do standardowo (busowo) położonego silnika, który został jedynie opuszczony o 4cm w celu zmniejszenia kątów pracy przegubów. Flansza i część dzwonu skrzyni wystają ok 4cm poniżej miski olejowej, co spowodowało zmniejszenie prześwitu o ok. 8cm.
Diametralnie zmieniło się ułożenie poszczególnych biegów w stosunku do busowego R 4 2
5 3 1
Mimo opuszczenia silnika, przeguby pracują w dość dużym zakresie, co może powodować ich szybsze zużycie.
Skrzynia z Passata opłaca się tylko przy TDI, każdy słabszy silnik, będzie miał duże problemy z tą skrzynią.
Przy takim zestawieniu Silnik 1.9 TDi + skrzynia passat, busa można rozpędzić do ok 150km/h. Niestety zaczynają się wtedy pojawiać problemy z fabrycznymi hamulcami ( o tym niebawem )
W przypadku skrzyni o oznaczeniu DVS, na 5 biegu ( koła 205/65/16 ) przy 100km/h jest ok 2090obr./min, co w praktyce po za mniejszym spalaniem, spowodowało również radykalne obniżenie hałasu silnika w busie.
Po co? Dlaczego? Czy jest sens? – myślę że musicie sobie sami na te pytania odpowiedzieć.
Sporo przydatnych informacji na temat skrzyni z passata można rownież znaleźć tu:
http://forum.busikt3.radom.pl/viewtopic.php?t=2492&postdays=0&postorder=asc&start=0